W tradycyjnej Medycynie specjalista od operacji na głowie leczy urazy głowy, specjalista od nerek leczy nerki, specjalista od chorób serca leczy problemy z sercem.
Alternatywna Medycyna nie uznaje nawet, ze istnieją choroby.
Jest po prostu chory człowiek, leczy się chorego człowieka poprzez zapewnienie zdrowych warunków dla jego życia.
Jest to genetyczne leczenie człowieka promujące epigenetykę aby minimalizować działanie genów wywołujących chorobę, jednoczśnie promować tworzenie genów, kreujących zdrowe ciało człowieka.
Takie choroby jak dementia, choroby sercowe, cukrzyca nie istnieją pośród rdzennych mieszkańców w dżunglach. Te choroby są typowe dla Zachodniego stylu życia.
Whole Person Health .... czyli Zdrowie całego człowieka zamiast specjalizować się w leczeniu poszczególnych obszarów choroby reprezentowane przez tradycyjna Medycynę - najnowszy trend kieruje się na utrzymywanie człowieka w pełni zdrowia.
W Ameryce 75% społeczeństwa ma albo cukrzyce albo są już w stanie zagrożenia choroba cukrzycy.
Rdzenni Australijczycy maja 0 (zero) poziom raka skory melanoma.
Codziennie obcują z bardzo mocnym słońcem, ich piersi, plecy całe ciało wystawione jest na promienie słoneczne przez cały dzien.
Nauka dzisiaj odkrywa, ze ultrafioletowe pasmo promieniowania słońca w sposób negatywny reaguje na toksyny zawarte w ciałach nowoczesnego mieszkańca Zachodu.
Leczenie wiec powinno zacząć się od usuwania toksyn, pełny detox.
Kiedyś kontakt człowieka z toksyczna rtęcią był ograniczony do rejonu gdzie wybuchł wulkan.
Dzisiaj dentyści trują człowieka poprzez zakładanie plomb z trującymi elementami.
Pozostają te elementy już na zawsze w ciele człowieka.
Źródła skad pochodzą dzisiaj toksyny są niezmierzone.
Toksyny gromadzone są w tłuszczu w ciele człowieka.
Gdy pościmy coraz trudniej jest usunąć toksyny, wątroba jest organem, który oczyszcza z toksyn.
Jednak pożywienie robi się coraz uboższe, wątroba ma coraz większe problemy z usuwaniem toksyn z ciała.
Setki, tysiące lat temu organizm człowieka nie musiał zmagać się z usuwaniem co najmniej 60,000 różnych toksycznych substancji z jakimi zmagamy się dzisiaj.
Gdy prowadzimy zabieg usuwania toksyn, trzeba być ostrożnym, ze mamy odpowiedni transport do usunięcia toksyn.
Ruszone bowiem toksyny przechowywane w tłuszczu wylądują w mózgu, który ma w sobie 70% tłuszczowej tkanki.
Brain fog, czyli uczucie mgły w mózgu to typowy objaw gdy za dużo jest toksyn w tkance mózgowej.
Gdy poradzimy sobie z detoksem, z usuwaniem toksyn - organizm zaczyna powoli się naprawiać.
Gdy teraz zaczniemy się zdrowo odżywiać, organizm zaczyna budować nowe, zdrowe ciało.
Poprzez obieg krwi usuwamy toksyny z organizmu.
Cala toksyczna krew idzie poprzez wątrobę.
Oczyszczając się z toksyn powinniśmy wspierać zdrowie naszej wątroby.
Cynk, magnesium, (każdy z nas ma niedomiar magnezu), witamina B12 oraz glutathione. Google tłumaczy to na glutamin.
Nawet gdy kupujemy organiczne produkty ziemia w której rosną rośliny ma brak cynku, magnezu czy glutathione.
Organizm nie jest w stanie wysikać czy wypróżnić tłuszczu.
Robiąc detox, tłuszcz musi być zamieniony na rozpuszczony w wodzie aby był odprowadzony do oczyszczenia przez krwioobieg.
To jest pierwsza rzecz jaka robimy aby zdrowo żyć.
Po drugie należy odzyskać zdrowie przewodu pokarmowego.
Antybiotyki niszczą zdrowie naszego przewodu pokarmowego.
Po trzecie - należy usunąć zombie (senescent) cells, czyli pozbyć się starzejących się komórek w ciele.
Jak dla mnie, to są bzdury, które tu wypisujesz.
ReplyDeleteZa kogo się masz?
Za uzdrowiciela, niedokszłałczonego?
Wybacz, ale przestaję to komentować.
Jedynie dług komentarzy, wobec Ciebie spłacam,
gdyż kiedy samotna ze schizofrenią syna była,
Ty bardzo się udzielałeś.
Sądzę, że te ilość komentarzy spłaciłam z nawiązką
i dalej nie muszę się wypowiadać.
Irsila,
Deleteja jestem zdrowy jak ryba, unikam korzystania z tradycyjnej Medycyny.
Korzystam z dostępnej wiedzy jak żyć w pełni zdrowia do końca, grubo ponad 100 lat.
Nikt, żaden uzdrowiciel nie jest tak wykształcony, ze jeszcze czegoś się nie może nauczyć.
Dwa lata temu, mąż mój operację przeszedł,
ReplyDeletemimo, że covid szalał.
Na własnym mózgu, mu jakieś coś wszczepili
gdyż mu tam,elektrody jakieś wszczepili,
choć wcześniej, prawą ręką nie był w stanie się podpisać,
ani zup ,prawą ręką jeść.
Chwała zatem, tej nauce i neurologom.
A Ty wszystko w czambuł to potępiasz.
Raczej prymitywną wersję mi zapodajesz,
wybacz, ale nie skorzystam z nauk twoich.
To wszystko, to ja sama,mogę sobie wugooglać,
ale honor mam
i się tym nie popisuję.
Dla siebie, te mądrości zachowaj, Amen.
Niektóre rzeczy rzeczywiście Nauka Medyczna potrafi robić dobrze.
DeleteZabili jednak moja zone 10 lat temu a teraz, 24 Marca zabili mojego sasiada.
Dali jemu terapie na jeden problem, jednak urolog nie zdawał sobie sprawy, ze zniszczy nerki.
Tak to jest z ta Medycyna tradycyjna.
Lepiej jej unikać jak ognia.
Zabili twego sąsiada?
DeleteA gdzie Ty byłeś i swych mocy nie wykorzystałeś?
No grzech wielki popełniłeś, że go nie uzdrowiłeś!
masz za to, piekło a nie niebo!
Widocznie, marne one są, te twoje moce uzdrawiania.
Według mnie paranoję masz i na manię uzdrawiania chorujesz,
a na temat wiary, religii, czy zbawienia,
to ja "no comment"
Jesteś jak każdy z nas, ale Ty się wywyższasz,
nie wiedzieć czemu.
Zapamiętaj sobie mądrość z biblii:
DeleteKto się wywyższa, będzie poniżony.
Jeszcze i ciemnogrodem, mój kraj nazywasz
ReplyDeleteWybacz, ale muszę kończyć , dyskusję z Tobą.
Irsila,
ReplyDeletecieszę się, ze żyjesz, ze do mnie zaglądasz, zostawisz komentarz.
Nawet jeśli napiszesz tylko Cześć - to już wiem ze jesteś, ze zaglądasz
Rozumiem twoje rozgoryczenie z powodu śmierci żony
ReplyDeletei teraz z powodu śmierci sąsiada.
Medycyna nie powinna zabijać, tylko pomagać,
Choroby są nieuniknione, jeden organizm nigdy na raka nie zachoruje,inny zaś, nawet w młodym wieku, z tego powodu nie przeżyje.
Amerykańska medycyna,podobno na wysokim poziomie jest.
Ja bym tak nie oskarżała. jej.
Mój małżonek (73 rok życia) bez leków by nie przeżył,
cukrzyca na dodatek, chore nerki,zaćma na oczach,
operacja w sierpniu go czeka...
a syn schizofrenik od lat, wiadomo,
tak, że łatwo nie mam.
Ja sama leków tradycyjnych nie biorę, choć na nadciśnienie brałam,
ale nic nie dawały..
Teraz jedynie, korzystam z leków z bożej apteki,
herbatka z głogu na nadciśnienie a na kamyk żółciowy,
i depresję
herbatki z dziurawca.
Żadnych postów nie stosuję,choć bywa, że cały dzień, czy dłużej,potrafię nic nie jeść,tylko płyny różne piję,
gdy choroba wrzodowa dwunastnicy mi się odezwie...
To prawda, że coraz więcej toksyn z pożywienia wchłaniamy.
ReplyDeleteWystarczy na metce z tyłu poczytać skład, ile tam chemii dodanej jest.
Cukru również,za dużo we wszystkim jest.
Nie masz łatwo w życiu, to prawda Irsila.
ReplyDeleteJa niestety tez mam nadciśnienie, biorę tabletkę, która na szczęście pomaga.
Z radością przeszedłbym na ziołowe terapie, wiec poproszę moja Mame aby kupiła mnie w Polsce te głogową herbatkę o której piszesz.
Skoro potrafisz powstrzymać się od jedzenia nawet przez cały dzień to oczywiście pościsz.
To ja już nie rozumiem. Miałeś być rzekomo 1) zupełnie zdrowy oraz 2) nie korzystać z medycyny konwencjonalnej.
DeleteMonika,
Deletejestem przynajmniej 15 kg za gruby co powoduje podwyższone ciśnienie na 150/90
To jest troche za dużo wiec dopóty dopóki nie zrzucę wagi tę jedną tabletkę musze brać.
@Danek8599, no ale to znaczy, że w temacie swojego zdrowia nie pisałeś całej prawdy. U mnie na blogu przedstawiałeś się jako osoba na 100% zdrowa, która nie korzysta z medycyny konwencjonalnej (nie chodzi o to, że w to wierzyłam, bo nie wierzyłam ... ale to nieładna technika).
DeleteMoniko,
Deletestudiując przez ostatnie 7 lat Biblie praktycznie utożsamiłem się z Filozofią, jaka jest prezentowana przez Boga.
Nic nie ma to wspólnego z ludzka.
Bog powiada poprzez swoje Słowo czyli Biblie aby kierować się w życiu wiarą.
2 Kings 4:26
26 Run to meet her and ask her, ‘Are you all right? Is your husband all right? Is your child all right?’ ” “Everything is all right,” she said.
Tej kobiety syn umarł, jednak poprzez wiarę mówi posłańcowi przysłanemu przez prophet Elisha - wszystko jest w porządku.
Wierzy, ze gdy prophet Elisha pomodli się, przywróci jej synowi zdrowie oraz życie.
podobnie:
Romans 4:16
16 Therefore, the promise comes by faith, so that it may be by grace and may be guaranteed to all Abraham’s offspring—not only to those who are of the law but also to those who have the faith of Abraham. He is the father of us all.
czyli
16 Dlatego obietnica przychodzi przez wiarę, aby była z łaski i aby była zapewniona całemu potomstwu Abrahama — nie tylko tym, którzy są z Prawa, ale także tym, którzy mają wiarę Abrahama. On jest ojcem nas wszystkich.
A wiec, gdy wierzymy zanim cos zobaczymy wtedy poprzez Łaskę Bożą nasza wiara zostaje spełniona.
God Says Before He Does, Bóg mówi, zanim zrobi
podobnie dzisiaj Nauka zwana Epigenetics -
odkrywa, ze każda komórka w ludzkim ciele wsłuchuję się co mówimy o sobie.
Jesli mówimy, ze jesteśmy zdrowi - powoli wytwarza się nowa ekspresja DNA w nowych genach, zmienia się nasze ciało z chorego na zdrowe tylko poprzez deklarowanie co mówimy o sobie.
Jesli ktoś mówi, ze wszystko go czy ja boli, coraz gorzej jest wstać z lóżka - nasze ciało wsłuchuje się w to co o sobie mówimy, ekspresja genetyczna DNA nowych genów w takiej osobie jeszcze się pogarsza.
Ja wiec Moniko -
nie reprezentuje w moim życiu waszej ludzkiej Filozofii,
Ja postępuję w życiu wg Boskiego Słowa, wg Jego Filozofii wiary.
Oto jeszcze co zawarte jest w Biblii:
Proverbs 18:21 says that life and death are in the power of the tongue.
czyli
Księga Przysłów 18:21 mówi, że życie i śmierć są w mocy (naszego) języka.
Mam nadzieje, ze się rozumiemy.
U mnie wszystko w moim życiu jest wspaniałe.
Mówiąc krótko, Twoje opowieści o zdrowiu i innych takich nie odzwierciedlają stanu faktycznego i spokojnie można je pomijać :)
DeleteMonika, czym jest stan faktyczny?
DeleteGdy ludzie na cokolwiek zachorują czy nawet umra, tak jak ja gdy dopadło mnie kowidowe zapalenie płuc, nawet nie zauważyłem, kiedy umarłem.
Po prostu w jednym momencie rozmawiam z lekarzem, następny moment - jako dusza wychodzę z mojego fizycznego ciała.
Stan faktyczny umarłem?
Nie umarłem, bowiem żyję - jako dusza, która wyszła z mojego ciała modliłem się powołując się na Jezusa, ze będę żył i nie umrę.
Gdy Lazarus "umarł" nie żył już cztery dni, Jezus mówił ze Lazarus zasnął.
Śmierdziało ciało Lazarusa tak mocno, ze podejść nie sposób było do grobu, Jezus podszedł głośno wołając gdy odsunięto głaz zasłaniający grób - Jesus called in a loud voice, “Lazarus, come out!”
Co w ludzkim świecie jest dead, u Boga jest tymczasowe.
Dlatego mnie Moniko nie rusza, co ludzie widza czy co słyszą.
Ty Moniko jesteś arcydziełem, ja jestem arcydziełem jako Boskie stworzenie.
Jest w naszej mocy, ze staniemy się tym arcydziełem.
Gdy ktoś powie, ze jest a loser, ze jest przegrany - sam sobie nakłada kajdany niemocy.
Stan faktyczny jest taki, ze jest każdy z nas arcydziełem.
Nie jestem profesorem od wykładania Boskiej Filozofii -
jednak ludzka Filozofia prowadzi ludzi na manowce.
W szkole każdy uczeń ma predyspozycje aby być prymusem.
Każdy człowiek jest w stanie żyć w pełnym zdrowiu do samego końca.
Ludzki stan faktyczny jest złudzeniem.
Ja złudzeniu się nie poddaje.
Mam nadzieje, ze w pełni rozumiesz co to znaczy żyć w wierze, tak jak wymaga tego nasz Ojciec w Niebie.
Głóg, kwiaty jego czy owoce i tak samo dziurawiec,
ReplyDeleteto ja sama sobie zbieram, suszę i mam.
Trzy leki brałam na nadciśnienie,nie pomagały..
Tak, to prawda, łatwo nie mam,
dwóch niepełnosprawnych do obsługi podstawowej, życiowej.
Ale staram się troszkę egoizmu dla siebie wyskrobać.
Ja się sama od jedzenia przez cały dzień,czy dłużej, nie powstrzymuję.
ReplyDeleteTo organizm sam nieraz się tego domaga, wodę piję, ziółka czy soki.
Kefir czy jogurt, czy maślankę do tego.
Ciekawe w jakim to hotelu pracujesz, chyba w jakimś hostelu dla psychicznie chorych, a nie dla normalnych, że takie dziwaczne poglądy tam tolerują i je tu nam narzucasz.
ReplyDeletePracę chronioną zapewne masz i chojraka tu grasz.
W normalnej pracy, to byś się nie utrzymał.
To tam nauczyli, do głowy wbili, żeby innym, i chorym nie współczuć
ReplyDeletei że współczucie do niczego nie prowadzi?
Irsila,
ReplyDeleteja nie moderuję mojego blogu co nie oznacza, ze można tutaj wylewać swoje pomyje.
Prezentujesz zero kultury osobistej swoja wypowiedzią.
Zdaża się osoba z Polski zarzucająca mnie, ze traktuje was wszystkich jako reprezentantów ciemnogrodu.
Swoim komentarzem pokazujesz jak daleko jesteś nawet za murzynami.
Jest akcja, jest reakcja na głupoty, które publicznie publikujesz.
ReplyDeleteNie musisz moich komentarzy tolerować czy umieszczać.
Prawdy się boisz? Mam prawo mieć swoje zdanie.
Źle moderujesz, nie uczciwie, gdyż nie wszystkim komentarzom dajesz prawo istnieć.
To dopiero jest brak kultury dyskusji.
Albo umieszczaj wszystkie, albo nie publikuj żadnego.
Zaraz wszystkie swoje wykasuję, dając dowód, że szkoda mi czasu na dyskusje z Tobą.
Jest takie popularne określenie internetowe:" Nie dyskutuj z id....,
.............
Ono w sam raz tu pasuje.
@irsila, komentujesz, po czym wracasz za jakiś czas i piszesz coś ponownie, ale w taki sposób, jakby w międzyczasie zaistniała zupełnie inna rozmowa. Uważasz, że to wygląda na normalne zachowanie?
DeleteIrsilo,
ReplyDeletenie jesteś u siebie na swoim blogu,
proszę Ciebie o respekt wobec gości wypowiadających się u mnie na blogu.
Nie masz żadnego prawa tutaj u mnie atakować Monikę.
Jak najbardziej możesz a nawet powinnaś w sposób merytoryczny uzasadniać swoje przekonanie dotyczące tematów poruszanych przez dyskutanta.
Nie wolno Tobie wypowiadać się o kimkolwiek przychodzącym na mój blog w sposób nie mający nic wspólnego z tematem dyskusji.
Usunę Twoje Irsilo ostatnie dwie wypowiedzi, szkalujące Monikę.
This comment has been removed by the author.
ReplyDelete