Piękna para, zasada kontrastu black & white, geny się wzmocnią przy potomstwu. Niebieski garnitur:) Własny ślub mi się przypomniał, 50 lat temu, małżonek również niebieski miał co było dziwne jak na tamte czasy.
Czasy bistoru, krempliny, anilany to były, jeśli chodzi o tkaniny. Vistula garnitury szyła modne i spódnice bananowe w modzie były.:) Czarno-białe zdjęcia ślubne mam, jeszcze kolorów tak wiele nie używano, nawet w zakładzie fotograficznym. Teraz sesje ślubne, to tu,to tam, na łonie natury, wszystko w kolorze i w nagraniach, eh...
Załączone powyżej zdjecia zrobilem wlasnorecznie telefonem iPhone 13 Pro Dzisiaj nawet nie potrzeba profesjonalnego fotografa, technika robienia zdjęć na poziomie profesjonalnym jest u mnie w kieszeni w postaci komórki telefonicznej.
Tak teraz jest. Mój syn robi sam zdjęcia i filmy, ostatnio na komunii wnuczki, ale jednak potem niektóre przenosi na papier i ostatnio piękny album papierowy dostałam z tej uroczystości. Mój aparat cyfrowy, prezent od syna na 60tkę (10 lat temu), stracił ostrość i już nie mam czym zdjęć robić. Komórką nie próbowałam, słabą mam. p.s. Jeszcze selfie z młodą parą powinieneś tu zaprezentować:) Większość zakładów fotograficznych już nie istnieje u nas. Technika spowodowała, że zbankrutowali. Jedynie przy urzędzie, gdzie się dowody wyrabia, jest fotograf, gdyż do dowodu zdjęcie papierowe jest wymagane.
Dziekuje Irsilo za tak miły komplement dla mnie :) Rzeczywiscie to mojego syna juz drugie. Pierwsze przetrwalo zaledwie kilka miesiecy, nawet nie wiedzialem ze w ogole sie ożenił. To bylo juz ponad dziesiec lat temu. Dla mnie jest to wiec mojego syna pierwsze.
Dużo szczęścia na nowej drodze życia:)
ReplyDeleteDziękuję bardzo Irsilo
ReplyDeleteBędą mieli wspaniałe życie.
Piękna para, zasada kontrastu black & white,
ReplyDeletegeny się wzmocnią przy potomstwu.
Niebieski garnitur:)
Własny ślub mi się przypomniał,
50 lat temu, małżonek również niebieski miał
co było dziwne jak na tamte czasy.
fajnie, ze masz pozytywne wspomnienie, jak dobre Déjà vu
ReplyDeletemiło sie z Toba rozmawia Irsila
Czasy bistoru, krempliny, anilany to były,
ReplyDeletejeśli chodzi o tkaniny.
Vistula garnitury szyła modne i spódnice bananowe w modzie były.:)
Czarno-białe zdjęcia ślubne mam,
jeszcze kolorów tak wiele nie używano, nawet w zakładzie fotograficznym.
Teraz sesje ślubne, to tu,to tam, na łonie natury,
wszystko w kolorze i w nagraniach, eh...
Załączone powyżej zdjecia zrobilem wlasnorecznie telefonem iPhone 13 Pro
DeleteDzisiaj nawet nie potrzeba profesjonalnego fotografa, technika robienia zdjęć na poziomie profesjonalnym jest u mnie w kieszeni w postaci komórki telefonicznej.
Tak teraz jest.
ReplyDeleteMój syn robi sam zdjęcia i filmy, ostatnio na komunii wnuczki,
ale jednak potem niektóre przenosi na papier i ostatnio piękny album papierowy dostałam z tej uroczystości.
Mój aparat cyfrowy, prezent od syna na 60tkę (10 lat temu),
stracił ostrość i już nie mam czym zdjęć robić.
Komórką nie próbowałam, słabą mam.
p.s.
Jeszcze selfie z młodą parą powinieneś tu zaprezentować:)
Większość zakładów fotograficznych już nie istnieje u nas.
Technika spowodowała, że zbankrutowali.
Jedynie przy urzędzie, gdzie się dowody wyrabia,
jest fotograf,
gdyż do dowodu zdjęcie papierowe jest wymagane.
W sumie Afroamerykanka serce twoje syna zdobyła.
ReplyDeleteJa jeszcze do takich wyzwań nie dorosłam,sorry
Wydaje mi się, że to nie jest jego pierwsze małżeństwo,
ReplyDeletelekka łysina o tym świadczy,
że Ty młodziej wyglądasz od swego syna.
Ale nie mnie, to oceniać
Dziekuje Irsilo za tak miły komplement dla mnie :)
ReplyDeleteRzeczywiscie to mojego syna juz drugie.
Pierwsze przetrwalo zaledwie kilka miesiecy, nawet nie wiedzialem ze w ogole sie ożenił.
To bylo juz ponad dziesiec lat temu.
Dla mnie jest to wiec mojego syna pierwsze.
To smutne, że na pierwszym weselu syna nie byłeś.
ReplyDeleteOby teraz mu się udało z małżeństwem.
Najwyższa pora, gdyż u niego, siwa już broda.