Saturday, June 18, 2022

Otrzymujesz w momencie, kiedy wierzysz

 u Marka 11 werset 24

Jezus powiedzial: o cokolwiek prosisz, kiedy się modlisz, wierz, że to masz, a będziesz to miał.

whatever you ask for when you pray believe that you have it, and you will have it.

Jezus nie powiedzial, ze masz wierzyc ze w ogole, kiedys to otrzymasz.

Otrzymaj o co prosisz w wierze teraz, gdy sie modlisz.

Boże, pragnę, abyś uzdrowił moje ciało i Panie, chcę otrzymać Twoje uzdrowienie właśnie teraz, w imie Jezusa Chrystusa.

Jak mogę uwierzyć, kiedy nie czuję się lepiej?

Gdy raport od lekarza jest, ze uzdrowic mnie nie mozna niczym.

Na tym polega wiara, gdy nie ma dowodów.

Mój raport jest taki, że jestem zdrowy.

Kiedy uzdrowienie lub awans są w mojej przyszłości, nie otrzymujesz ich w tej chwili.

Trzeba być zamożnym, miec wiecej niz potrzebuje - trzeba być zdrowym duchem, żeby to otrzymać.

To już się stało.

Jestem zdrowy,

Mam wiecej niz potrzebuje,

Ja czuje, ze jestem zdrowy, ja czuje ze posiadam wiecej niz potrzebuje.


11 comments:

  1. Wielka jest twoja wiara, sam siebie lubisz okłamywać.
    Nawet kiedy jest źle, mówisz, że jest dobrze.
    Ja tak nie potrafię, bardziej realistycznie na wszystko patrzę.

    ReplyDelete
  2. Irsila,
    to nie jest tak, jak myślisz.
    To nie jest kwestia wiary lecz świadomości.
    Ja wiem, ze jestem w pełni, w 100% dusza jako świadomość a nie jako fizyczne ciało, ktore jest tylko miejscem fizycznym, w ktorym mieszka tymczasowo moja dusza.
    Tego ani w Kosciele ani w szkole nikt nie naucza wiec ludzie zyja w nieswiadomosci jak maja sie sprawy na tym swiecie.
    Gdybys wiedziala, ze jako świadomość jestes w 100% dusza nie mialabys zadnego problemu wierzyc w pelni.
    A tak, myslisz logicznie poprzez swoj fizyczny mózg.
    Dusza ma sie zawsze dobrze gdy mysli pozytywnie.
    Gdy dusza jest uziemiona przez fizyczne postrzeganie swiata robia sie problemy.
    Manifestuje sie ta choroba duszy w fizycznym ciele chorobą.
    Dlatego aby uzyskać uzdrowienie najpierw trzeba uzdrowić swoja duszę.

    ReplyDelete
  3. Dusza ma się zawsze dobrze, gdy myśli pozytywnie, zgadzam się .
    Jednak ciało niekiedy niedomaga, gdyż kruche jest, narażone na choroby.
    W zdrowym ciele, zdrowy duch, powiada się,
    a nie odwrotnie, że w zdrowej duszy zdrowe ciało.
    Ja również korzystam ile się da, z różnych źródeł wiedzy,
    szkolna i kościelna, dawno się skończyła,
    teraz sama myszkuję, czytuję,
    by w dobrym zdrowiu być, duchowym czy fizycznym,
    ale to już nie takie proste, gdy się skończy 70 lat...
    To taka norma wedle biblii jest, ile lat dalej życia sprawnego,
    to już superata jest darowana.
    Nie jesteśmy istotami doskonałymi,
    nie składamy się z samych plusów,
    minusy też mamy, tylko ich nie widzimy,
    raczej słomkę u sąsiada a belki w swoim oku już nie.

    ReplyDelete
  4. Irsila,
    z definicji - dusza jest w ciele a nie odwrotnie.
    Jesli cos niedomaga w duszy jest tylko kwestią czasu gdy manifestuje sie ten problem w fizycznym ciele.
    Poza zlamaniem kosci wszystkie inne uzdrowienia dokonuje sie na duszy co wkrotce pokazuje sie w fizycznym ciele jako zdrowe ciało.
    Jest niesłychanie istotne aby zachowywac radość z zycia oraz zawsze pozytywnie myslec o sobie.
    Jesli mamy z tym problem zawsze mozemy poprosic Ducha Świętego aby pomogl nam odzyskać zdrowie.
    Walka o zdrowie jest walką duchową.

    ReplyDelete
  5. Dziwne poglądy masz.
    Dla Ciebie świadomość i dusza to jedno,
    które poza ciałem naszym żyją, a nie w ciele.
    Wielokrotnie o tym czytałam, gdzieś tam, na jakimś blogu,
    gdzie tyle pisałeś, nawet się z Tobą sprzeczałam,
    jeśli o to chodzi.
    Ciało to ciało i swoje wymagania ma,
    należy o nie dbać i zdrowo je odżywiać
    i wszystko mu dostarczać wedle żądań jego.
    Po wypadku wpadnięcia pod samochód,
    kostki zmiażdżone w kolanie miałam,
    i do tej pory, sprawności w nim nie uzyskałam wspaniałej
    choć prawie 20 lat od tego wypadku było.
    Duchowo to się nie da uzdrowić, jak sam potwierdzasz.
    Ot po prostu gadam,
    gdyż czasem to muszę się do kogoś odezwać,
    poza mężem do niego, i do synów trzech, mych.

    ReplyDelete
  6. Irsila,
    Świadomość to jest nic innego jak po prostu Ty
    Wszystko co Ciebie dotyczy w sensie świadomości jest Twoją duszą.
    Jezus zapowiada aby pracowac nad swoją duszą czyli nad swoją świadomością.
    Ja nie rozumiem w ktorym miejscu jest u Ciebie rozróżnienie pomiedzy duszą oraz świadomością.
    Gdy zabieramy sie z tego fizycznego swiata, pamiętamy absolutnie wszystko co wydażyło sie podczas naszego zycia tutaj.
    Świadomie wszystko jako dusza rejestrujesz po wsze czasy na wieczność.

    ReplyDelete
  7. Ostatnio nie zamieszczam komentarzy,
    gdyż jakaś blokada jest,
    i przez google każe mi się zalogować.
    O Trójcy Świętej, chciałbyś podyskutować,
    ale ja o tym, marne pojęcie mam
    i nie będę się wymądrzać,
    choć do do Ducha Świętego, niera z się zwracam,
    w swych modlitwach.

    ReplyDelete
  8. Sporo tych modlitw w internecie jest
    i pieśni do tego.
    To wspaniałe jest, że możemy się zwracać do niego.

    ReplyDelete
  9. Witaj Irsila,
    bylem teraz kilka dni w San Francisco, California na slubie mojego syna, nie odpisalem wiec Tobie wczesniej.
    To bardzo dobrze, ze zwracasz sie bezposrednio do Ducha Swietego gdy jestes w potrzebie

    ReplyDelete
  10. Sporą odległość musiałeś pokonać.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj tak Irsila,
      4,500 km to 5 godzin 8 minut bezpośredni lot samolotem
      Bardzo byłem umęczony podróżą.

      Delete