Wygrałem walke z
Covid-19
Chce sie
podzielic ze wszystkimi, jak wyglada walka z coronavirusem.
Pierwsze dwa
tygodnie, gdy poczulem, ze cos jest nie tak to bylo stopniowe pogarszanie sie,
czulem sie coraz slabszy.
Walka z virusem
jest prowadzona tylko i wylacznie poprzez nas wlasny organizm, dlatego jest tak
bardzo wazne aby system odpornosciowy organizmu byl na maksimum sprawnosci.
W pewnym momencie
bylem juz tak slaby, ze zglosilem sie na Emergency wydzial w szpitalu.
Tam zdiagnozowano
mnie, ze mam zapalenie płuc. Czulem sie jakby to juz byl koniec ze mna taki
bylem chory.
Zrobiono mnie Xray
klatki piersiowej oraz CT scan ( komputerowe zdjecie płuc )
Przez nastepne
cztery dni leczono mnie steroids (sterydami) oraz antibiotykiem, leczono
zapalenie calego ciala jakie dostalem. Czulem sie jakby cale moje cialo bylo w
ogniu. Podawane mnie sterydy podnosily poziom bialych cialek krwi zmuszajac
organizm do walki z Covid.
Powoli
temperatura spadala, wygralem walke z Covid.
Gdy przez dwa dni
mialem normalna temperature lekarz podja decyzje, ze moge opuscic szpital.
Leczenie w domu
to dwa tygodnie na vitaminach.
1,000 mg vitamin C
5,000 jednostek (units) vitamin D3
Aspiryna 325 mg
Cynk – 70 mg
Tylko tyle –
wzmacnia to odpornosc naszego organizmu.
Nie mamy zadnego
lekarstwa na Covid, mamy tylko nasze wlasne cialo aby bronic sie przed ta
okropna choroba.
Danku dałeś radę i chwała Ci za to, bo przecież Jesteś tu nam potrzebny i masz jeszcze dużo dobrego do zrobienia. Góra o tym doskonale wie i czuwa nad Tobą. Wzmacniaj swój organizm, dawaj przykład innym, pokazuj, że chcieć to móc. Danku, Brawo Ty! Dziękuję Ci za wszysko:)
ReplyDeleteDziękuję Ci za wszystko :)
ReplyDeletegdyby nie opieka Trójcy Św. juz by mnie tu nie bylo.
ReplyDeletenawet w szpitalu dwa razy dziennie deklarowalem, ze jestem pod opieka Trójcy Św.
Deklarowalem, ze mam Bożą łaskę pomyślności, ze poprzez pręgi na ciele Chrystusa jestem uzdrowiony.
Dziekowalem Duchowi Świętemu za moc uzdrowienia jaka mnie obdarza.
Dziekowalem Trzem w Jednym. Three in One.
Trzeba deklarowac Bożą łaskę pomyślności az do zwyciestwa,
niezaleznie jak źle wszystko wyglada, deklaruje w czasie przeszlym jakbym juz byl uzdrowiony,
w deklaracji wiary jest bardzo istotne aby poslugiwac sie czasem przeszlym, jakbysmy juz byli uzdrowieni chociaz jestesmy w srodku walki.
Mawia się, że prawdziwa wiara góry przenosi, a Bóg pomaga tym, którzy w Niego wierzą i wierzyć nigdy nie przestają, choćby w najgorszej próbie. Duuużo Zdrowia dla Ciebie!
ReplyDeleteDziekuje Lutana, juz czuje sie znacznie lepiej,
ReplyDeletezaraz ide na plażę pospacerowac w cieplym, tropikalnym morzu przy zachodzacym słońcu.
Masz silny organizm, to dobrze. Lekarze i środki, które stosowali też pewnie trochę to podzialalo:) zdrowia i jeszcze raz zdrowia życzę 🥰
ReplyDeletedziekuje Helenko :)
Deletezapewne dzieki temu, ze mam Bemer moj organizm jest silny.
Normalnie ludzie w wieku ponad 60 lat nie wychodza z choroby Covid bez szwanku.
Tylko i wylacznie interwencji szpitala zawdzieczam, ze żyje.
Zachecam kazdego aby natychmiast zglosil sie na leczenie szpitalne gdy poczuje sie np slaby, tak slaby jak nigdy dotad nie byl.
To sa charakterystyczne cechy Covid.
Jest niewiarygodne, ze samymi sterydami mozna wyleczyc sie z Covid, jednak sterydy podaje sie dożylnie tylko w szpitalu.
Dobrze,że tak się to skończyło, oby ten wirus już dał ludziom spokój:)
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeletedziekuje Irsila, ja kocham zycie, wierze ze moja petycja w Niebie zostala zaaprobowana pozytywnie.
DeleteStaniecie sie tymi, w co wierzycie ze sie staniecie, zapowiedzial sam Jezus.
To jest dla mnie.
Ja wierze, ja kocham zycie.
Bede żył w pelni zdrowia przez nastepne 96 lat :)
Amen! Aby tak się stało! 😀
DeleteThis comment has been removed by the author.
DeleteDziekuje Goldi :)
ReplyDeletetak sie na pewno stanie, Bóg jest wierny swojemu Słowu
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteI ja cierpliwie czekam na Twój kolejny wpis. Pozwól energii płynąć swobodnie... bo nic nie zostało nam dane na zawsze, przynajmniej tu, a tam to się dopiero okaże. Pozdrawiam serdecznie
ReplyDeleteNaprawde nie spodziewałem sie, ze az takim zainteresowaniam bedzie cieszyc się moja pasja zyciem spiritualnym.
ReplyDeleteDziekuję Wam oboje, irsila oraz Lutana.
Zmobilizowałyście mnie do kontynuacji blogu o Energii :)
Kochane jesteście.
Ja nawet dzisiaj mialem chwilę zwątpienia czy w ogóle jest sens cokolwiek pisac u Nazumiego,
u Niego to jak kamieniem w ścianę, nie ma zadnego odzewu a przecież jest Filozofem jednak nie jest w stanie zrozumiec jak naprawde funkcjonuje zycie.
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeletehey Irsila, ciesze sie, ze zapytalas o mojego brata.
ReplyDeleteMa sie dobrze, hurtowo kupuje cale auto cyfrowych dyskow muzycznych CD w Szwajcarii nastepnie sprzedaje je w Warszawie, ma duze przebicie wiec forse ma.
Dodatkowo ma $700 miesiecznie renty amerykanskiej, pracowal tutaj przez 10 lat.
Wynajal sobie mieszkanie w Warszawie,
W Genewie mieszka 2 dni w tygodniu u zony, kupujac te dyski..
Tak jemu czas leci.
Oczywiscie nie ma czasu pisac na blogach.
Z zona wystapili o emigracje do Stanow, ich corka jako urodzona w Ameryce ma obywatelsto wiec sponzoruje oboje rodzicow.
Poniewaz mamy wirus wiec nie wiadomo kiedy to przyjada, czekaja juz rok i powinni juz tu byc.
This comment has been removed by the author.
Delete